Wkraczając w świat urlopowego spędzania czasu, przenosimy się jakby do innej rzeczywistości. Wystarczy spojrzeć nawet na polską plażę, wydawałoby się nic specjalnego, ale i tak można nacieszyć oczy mnogością kolorów – prawie jak na brazylijskim karnawale.
Dzieje się tak dlatego, że stroje kąpielowe występują w niezliczonej wręcz ferii barw i wzorów. Dzisiejsze stroje kąpielowe to już nie szare, nudne i niejakie kostiumy. W połączeniu z dodatkami tworzą wręcz bajkowa mozaikę, upodobań i preferencji kolorystycznych, widocznych w danym przypadku właścicielki (lub właściciela – choć mężczyźni zwykle preferują ciemne i stonowane barwy).
Dodatkowo panie, które widza jak, mogą odrobinę „poczarować” kolorem kostiumu od pewnego stopnia modelując zwoją sylwetkę jeśli widzą w niej jakieś niedostatki. Pamiętajmy bowiem, stare babcine prawdy: czarny wyszczupla a jasne kolory potrafią z powodzeniem dodać objętości. Dzięki temu stroje kąpielowe mogą optycznie zwęzić gdy trzeba barki lub biodra a uwypuklić niezbyt wielki biust..